Bal w Savoyu
Wydarzenie o tym tytule nie jest obecnie dostępne w sprzedaży internetowej.
Ostatni dostępny w sieci termin: Sobota, 1 grudzień 2018 18:00
„Bal w Savoyu” Paula Abrahama to rewiowo-musicalowa operetka w III aktach, której libretto stworzone zostało według najlepszej receptury opracowanej przez takich geniuszy gatunku jak Strauss, Kalman czy Lehar.
To historia towarzysko-miłosna ujawniająca ciągoty międzywojennych elit do wyzwalania się z wiktoriańskiej moralności, podana oczywiście w sosie genialnie syntetycznym. W tej rewiowej i przepysznej aranżacyjnie operetce reprezentant elit frenetycznie balujących u progu zmierzchu bogów brata się z synem orientu, a wybitnie uzdolniony artysta okazuje się być artystką i dokonuje publicznego coming out’u – gdzież, jak nie na wielkim balu w hotelu Savoy!
Tytuł ten był już dwukrotnie wystawiany przez nasz teatr (w 1962 oraz 1989 roku) i za każdym razem cieszył się niesamowitym wzięciem. Spowodowane było to przede wszystkim muzyką, pozwalającą określać „Bal w Savoyu” operetką zaiste musicalową. To właśnie kompozytor dzieła Paul Abraham był tym, który zaimportował jazz na wielkie sceny Europy jeszcze w latach 30-tych XX wieku. Dodatkowym atutem dzieła jest, wzbudzająca zachwyty publiczności imponująca liczba tańców charakterystycznych dla międzywojnia (foxtrot, shimmy, tango, slow fox), z czego skrzętnie korzysta efektowna choreografia.
"Bal w Savoyu" to dzieło jednocześnie piękne i magnetyzujące, a wątki zaakcentowane w naszej adaptacji z pewnością frapować będą umysły w szerokim dyskursie publicznym.
Finalizując upojną podróż poślubną Markiz Arystyd Faublas i Madleine na Weneckim tarasie po raz kolejny wyznają sobie miłość i przyrzekają wierność, by nazajutrz powrócić do Nicei i rozpocząć spokojne małżeńskie pożycie. Plany jednak zmienia niespodziewane zaproszenie na bal w hotelu Savoy, które przysyła dawna kochanka Markiza Tangolita - argentyńska tancerka. To egzekucja długu z przeszłości, którego przedmiotem jest kolacja we dwoje na żądanie Tangolity - ekwiwalent za nagłe odprawienie metresy.
Arystyd nie chcąc zdradzić się z dość kontrowersyjnym zamiarem wzywa na konsultację swego przyjaciela - attache poselstwa tureckiego we Francji Mustafę, który w sprawach małżeńskich wykazuje daleko większe (sześciokrotnie!) doświadczenie od Markiza. Ten obmyśla plan wyciągnięcia Arystyda do Savoya pod pretekstem spotkania ze starym przyjacielem, kompozytorem Pasodoble. Plan wspaniały, ma tylko jeden szkopuł - kompozytorem Pasodoble jest przyjaciółka Madleine, Daisy Darlington, która robi zawrotną karierę muzyczną pod męskim pseudonimem i tego samego dnia przybywa do posiadłości państwa Faublas by wyciągnąć Madleine dokładnie na ten sam bal!
Przyjaciółki pozwalają więc Arystydowi i Mustafie snuć intrygę, podczas gdy same wzywają krawca, by ekspresowo skroił dla Madleine balową kreację kobiety wyzwolonej, w której ma dokonać się odpłata pięknym za nadobne - z pierwszym lepszym napotkanych chętnym mężczyzną.
Zaczyna się bal, na którym Madleine z zaciśniętymi pod woalem zębami śledzi flirt Arystyda i Tangolity, sama próbując grać prowokującą ekskluzywną kokotę. W końcu kandydat na kochanka wyłania się z wirującego tłumu (w którym bawi się również wielka koalicja Mustafy i jego sześciu multikulturowych byłych żon, zachwalających go nota bene Daisy, która wyraźnie czuje miętę do tureckiego dyplomaty). Gdy Markiz i Tangolita wybierają pokój, w którym ma się wypełnić zobowiązanie, Daisy zaciąga poznanego Celestyna do pokoju obok, by - przy pomocy usłużnego kelnera - powtarzać wszystko to, co dzieje się za ścianą. Nawet telefon od targanego wyrzutami sumienia męża odbiera Madleine, utwierdzając go w przekonaniu, że grzecznie czeka na niego w domu.
Światła gasną.
Tymczasem w sali balowej szykuje się występ Pasodoble. Ku ogromnemu zdziwieniu zebranych, a zwłaszcza Mustafy, na scenę wkracza Daisy Darlington, ogłaszając przez radio całemu światu, że to ona jest autorką szlagierów, które tańczy się we wszystkich stolicach. To również świetna okazja do ogłoszenia zaręczyn z Mustafą. Swoje ogłoszenie ma też Madleine, która w emocjonalnym wystąpieniu piętnuje swego męża za romans z Tangolitą i jednocześnie rewanżuje się rewelacjami o swoim obcowaniu w pokoju numer 9.
Na drugi dzień o echach skandalu czytają jego bohaterowie w prasie codziennej. Wszystko wskazuje na to, że właśnie kończy się pięknie zaczęte małżeństwo. Sprawę ratuje ostatecznie prowokacja Daisy. Kompozytorka przyciska Celestyna, który zjawia się w domu państwa Faublas w charakterze notariusza mającego załatwić formalności rozwodowe. Finał sztuki publiczność operetkowa zaakceptuje łaskawie i z ulgą, gdyż wszystko kończy się tak, jak zaczęło - bez absmaku.
Premiera: 14-05-2016 18:00
Reżyseria: Artur Hofman
Kierownictwo muzyczne: Tomasz Biernacki
Scenografia i kostiumy: Magdalena Baczyńska vel Mróz, Artur Hofman
Choreografia: Violetta Suska
Przygotowanie chóru: Grzegorz Pecka
Asystent reżysera: Paweł Stanisław Wrona
Inspicjent: Iwona Jarzyna-Manel
Suflerzy: Krystyna Ekielska, Karol Furtak
pozycji w koszyku
suma:
Czas sesji upłynął. Aby dokonać zakupu biletów należy je ponownie dodać do koszyka.